Słyszycie je? Kwiczoły, drozdy, szpaki, kosy, sikorki, wróble, sroki... Krzątają się, zbierają słomki i gałązki na gniazdka, i śpiewają i uwodzą swoimi głosami. A nocą słyszałam już przepiękne słowikowe trele :) I tak mnie również zainspirowały :)
Pozdrawiam :)
Widać,że wiosna ma inspirujący wpływ na Ciebie.
OdpowiedzUsuńZnowu piękne, urokliwe prace pokazujesz.
Och, na wiosnę czekam co roku z utęsknieniem :) Dziękuję Bożenko!
UsuńPięknie Cię zainspirowały :) Słodki ten domek z ptaszorem, a pudełka po prostu śliczne !
OdpowiedzUsuńU mnie tylko wróble się wydzierają... :( za to u rodziców kosy są tak oswojone, że można przechodzić 40 cm od nich i nie uciekają :) i do tego te cudne trele... uwielbiam :)
Dziękuję Grażynko, ja też uwielbiam podglądać ptaszory :)
UsuńWiosna! Cieplejszy wieje wiatr! Wiosna...... wiosna wkoło ....
OdpowiedzUsuńChociaż jak popatrzę za okno i słyszę hulający wiatr...... Dobrze, że chociaż na Twoicj pracach można poczuć wiosnę :)))