Dziś przynoszę jesienny exploding box z kwiatami z foamiranu i rdzawo złotawym wykończeniem. Zrobiłam go na warsztatach u Dorotki. To jest jedyny pozytyw obecnej sytuacji - możliwość uczestniczenia w warsztatach on line, choć kontaktu bezpośredniego na pewno one nie zastąpią.
Moje pudełeczko jest wykończone trochę inaczej niż pierwowzór, bo z racji swojego przeznaczenia nie ma w środku mini albumu, a kwiaty z życzeniami.
Exploding box jest wykonany w moim ulubionym stylu i kolorystyce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz