Od wczoraj żadne z moich dzieci nie jest już nastolatkiem. Tak, tak, skończyło się "naście", zaczyna się "dzieścia". Dzień 25 września 1998 roku pamiętam jakby to było wczoraj. Czas biegnie jak szalony. Szczęścia, Synku :)
Bardzo fajna kartka, podoba mi się, że jest otwierana inaczej niż zwykle. Mam nadzieję, że mi na 20-te urodziny Maksa też będzie się chciało zrobić karteczkę ;) W sensie, że do tego czasu jeszcze będę coś dłubała :D
Bardzo fajna kartka, podoba mi się, że jest otwierana inaczej niż zwykle. Mam nadzieję, że mi na 20-te urodziny Maksa też będzie się chciało zrobić karteczkę ;) W sensie, że do tego czasu jeszcze będę coś dłubała :D
OdpowiedzUsuń