Wiadomo, że tajemnice najlepiej skrywać w sercu,ale gdy jest sie posiadaczką takiego sekretnika, można zrobić wyjątek :) Lutowane okładki, zatopione w wosku zdjęcie, cytat, w środku czerpany papier, woskowana bibuła, zszyte ściegiem koptyjskim i przewiązany jedwabnym sari. Wielkość w sam raz na sekrety: osiem na sześć centymetrów. A wszystko to dzięki cudownemu projektowi i naukom Guriany. Dorotko, dziękuję :)
Wybaczcie ilość zdjęć, ale jestem absolutnie zakochana w tym projekcie ...
Sekretnik jest cudny, tez miałam na niego jechać, niestety, nie wyszło.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwe dzieło sztuki.