Ten cytat o miłości zdobi moja wyzwaniową pracę o miłości, z czerwienią i sentencją. Takie były warunki do spełnienia w lutowym wyzwaniu. Tęsknię za decu, ale tyle rzeczy rękodzielniczych kusi, a czas się kurczy pod ciężarem obowiązków. Plany są jednak ambitne - odkurzę pędzelki, farbki i papiery. Zacznę od gęsich jajeczek i doniczek, które czekają zagruntowane. Czas przywołać wiosnę :) Pozdrawiam!
Ależ mnie ciekawość zżera, czy ta krateczka na dole jest naklejona, czy namalowana? Cudne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńMnie też ta krateczka intryguje! Piękne pudełko i te serduszka 3d... :) Suuuper, Martuniu! :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny kochane, dziękuję :) Krateczka to serwetka naklejona na pobejcowany i pobielony dół. Trochę za bardzo przygasła, więc podmalowałam ją kreseczkami białej farby.
OdpowiedzUsuń