Zlotowo

A było to w czerwcu Roku Pańskiego 2018 :) Zleciałyśmy się wszystkie rękodzielniczo zakręcone i zaprzyjaźnione w pięknych okolicznosciach przyrody Puszczy Bolimowskiej nad rzeką Rawką. Ja tęskniłam za Dziewczynami szczególnie, bo w tamtym roku nie mogłam uczestniczyć w zlocie. Było jak zwykle - cudownie, twórczo, inspirująco, pysznie i bardzo, bardzo wesoło. Prace wykonywałyśmy na zadany temat. Jedna z nich jest dla mnie wyjątkowa - to wymiankowa pierwsza litera mojego imienia, którą dostałam ozdobioną od Jotki :) Bardzo za nią dziękuję! Kiedy jesienią skończę mój kąt rękodzielniczy, zajmie w nim zaszczytne miejsce, bo podoba mi się bardzo :)
Album może się na razie pokazywać z zewnątrz, bo wymaga wykończenia, a chustecznik zdobył srebrny medal w głosowaniu i przyznacie, że bardzo już pachnie Mazurami.
W podziękowaniu dla naszych forumowych Administratorek i Moderatorek stworzyłyśmy zabawne laleczki - zwariowaną baletnicę o czterech nóżkach i bardzo męskiego, nieco zakręconego zajączka. Para ta jest o tyle niezwykła, ze każda część ich ciała powstawała oddzielnie w różnych zakątkach Polski i dopiero na zlocie zostały połączone w całe postaci :) Przyznacie, że wyszły niezwykle oryginalnie i zabawnie :)
Pozdrawiam serdecznie! A jutro zapraszam na bałkańsko-dalmatyński wędrowniczek :)